Znalazłem na liściu kapusty złoże jaj bielinka kapustnika - taka żółta kupka, pod spodem liścia, średnicy około 1 cm, poszczególne jaja ok. 2mm. Zerwałem liść i w domu wsadziłem go do wody. Po kilkunastu dniach wylęgły sie malutkie i bardzo żarłoczne, zielone gąsienice. Błyskawicznie zjadły liść i dostały następny. Gąsienice rosły i liniały, zjadały następne liście.
Potem rozlazły się po ścianach - rodzince nie bardzo się to podobało.
I zamieniły się w poczwarki. Obserwowałem taką przemianę. W ciągu kilku minut gąsienica zmienia barwę, ciemnieje, skórka zaczyna twardnieć, zmienia kształt, przytwierdza się do podpory i jest poczwarką.
Po pewnym czasie mieszkanie było pełne dużych białych motyli, wypuściłem je.
Nie wszystkie się wygryzły, niektóre zostały zjedzone przez swoich wrogów.
Przegapiłem w tym roku, bo mogłem wyhodować na pokrzywie piękne rusałki.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 8:12, 31 Lip 2007
MrcN2k
wymiatacz
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Można się naoglądać w mojej byłej szkole w pracowni biologicznej gdzie pełno było różnych spreparowanych owadów, a gdzie spędzałam codziennie kilka godzin przez ostatnie lata :)
A także na Ogólnopolskich dniach Owadów które są organizowane na Wydziale Ogrodniczym Akademii Rolniczej w Krakowie, w zeszłym roku akurat hasłem przewodnim tej imprezy były słowa: "Motylem być" i wystawa opierała się w większości na motylach żywych i spreparowanych.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 9:54, 03 Sie 2007
megma
senior
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie GMT + 13 Godzin
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach