TEMATYCZNY MIX =]

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ale grunt że sie zgodzili nie? Ja niby moge ale...

Spełnionym marzeniem to mój Chapi hmmm że stałam się yyy jakby to powiedzieć ludziska zwracaja na mnie uwage tzn. stałam się odważniejsza :) I jest jeszcze jedno marzenie które prawdopodobnie się już wkrótce spełni :)

oo jakie :>:>:> moim jeszcze jednym spelnionym marzeniem jest pieszczocha :D kupilam przedwczoraj :P a rodzice oczywiscie nie wiedza :D jak o wszystkim zreszta :P

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A ja nie powiem o czym marze :)

Hmmm jakby to powiedzieć yyyy no właśnie hmmm tak mi to głupio mówic :D no właśnie związane z chłopakiem :)

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a moje marzenie się spełniło :D Mój chłopak wrócił do Mielca :)

Aha to fajnie! Miłych chwil usłanych rózami życzy ci Wikii z dwoma pieskami :D eh jakoś mnie naszło :D...

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wielkie dzięki Wikta :D

Niema za co :D

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja ci życze powodzenia :)

dziękuje ci z serca całego radością przepełnionego :D hehehehehe :)

A moje marzenie....takie realne to zrobić schornisko dla zwierząt, a dwa nie realne to:
1) Żeby wszystkie bezdomne psy miały dom
2) Żeby nikt już nigdy nie wyrzucił psa/ kota za drzwi.

By wszyscy kochali zwierzęta-bardzo nierealne

Sama też wymysliłam kilka cytatów związanych z marzeniami:

,,Żyj marzeniami, ale pamiętaj świat nie z marzeń zbudowany"
,,Marzenia- wirtualny świat, który rządzi nami, ale nie pozwólmy się owładnąć"

Oba te cytaty mają coś co je łączy. Oby dwa są przeciwieństwami ,,rządzi nami, ale nie pozwólmy się owładnąć"-jeśli coś rządzi nami, już jesteśmy owładnięci, a jednak to ma ukryty sens. Albo: ,,Żyj marzeniami, ale pamiętaj świat nie z marzeń zbudowany"
- Jeśli żyjemy marzeniami, automatycznie budujemy sobie nimi świat, ale to także ma ukryty, tajemniczy sens...

hmm... moje marzenia...

Z tych nierealnychto byłoby kilka:
- żeby ludzie nie byli tacy głupi
- żeby ludzie przestali być fanatykami religijnymi (tyczy się zarówno islamistów, jak i kaltolików)

A jeśli chodzi o te realnijsze, to chciałbym poprostu mieć udane życie tj mieć kochającą dziewczynę, potem żonę i nie musieć martwić sięo to, z czego zapłacę następny rachunek

nie, nie wieżę. Zdaję sobie sprawę z tego, że istnieje pewna siła sprawcza, ale nie utożsamiam jej z Bogiem, jak to ktoś już na tym forum powiedział... Nie pamiętam tylko, kto to był...