TEMATYCZNY MIX =]

Ja już po obozie i wczasach z mamuśką, kumpelą, jej siostrą i mamą :) Było kapitalnie. Jak na razie to najlepsze wakacje w moim życiu :D

no to fajnie :D gratuluje :D:D:D

A ja "zawędrowałam" aż na Mazury. Już zaliczyłam spływ kajakowy, rejs statkiem, deche i wiele innych rzeczy. Ale bez netu jakoś tak głupio, wiec zostawiam sporo kasy w kafejkach Wink

Ja to mam refleks :D.
Chciałam zwrócić uwagę, że istnieje dział WAKACYJNY, więc kompletnie nie rozumiem po co ten temat. Jak już powinien znajdować się on w dziale ,,wakacje".

Przeniosłam
Eh... jestem wykończona. A podobno na wakacjach się wypoczywa.
Deska do południa, ręce mam zdarte. Później tenis- doprawiłam sobie ramiona. A na dodatek konie, po których już w ogóle nie mogłam chodzić. I jakby tego było mało, trzeba było sprzęt nieść na czwarte piętro.
Kocham takie wakacje ;P

Agita, to ciężki trening.
Chciałbym tak.

Codziennie tak.
Dzisiaj wstałam o 5 i już zaliczyłam deske, 6-razy wchodzenie na 4 piętro (i schodzenie) oraz biegi po piachu, Kocham to po prostu.

O jeżu, ty to masz silną wolę - pożycz trochę.
Czy trenujesz wyczynowo jakiś sport?

Nakab- nie... Ale wybieram się na AWF
A dziś znów jak zwykle: biegi, decha, koło 5h na rowerku (wodnym), tenis i konie.
Bu.... już w środe do domu. Jak wróce wkleje kilka fot ;P

Niezmiennie podziwiam.

Wczoraj przez chwilę myślałam że już nie wrócę. Akurat nam się zechciało brać żaglówkę...
Właśnie dojechałam (wyjazd o 3 nad ranem)

Czy to było związane z tą wichurą na jeziorach?

Tak. Do tej pory są osoby zaginione.

W Hobby - żeglowanie, dałem zdjęcia z tej wichury.

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1437 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A ja właśnie wróciłam, po trzech tygodniach jazdy rowerem. Wykończona.