Forum TEMATYCZNY MIX =] Strona Główna   TEMATYCZNY MIX =]
FORUM O WSZYSTKIM :-)
 


Forum TEMATYCZNY MIX =] Strona Główna -> PRZYJACIELE-PSY -> Nie to nie ludzie...to POTWORY!!! Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Śro 10:12, 07 Cze 2006  
Monika
bywalec
bywalec



Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Dobrz że się tak skończyło.
Już nie mam siły na tych ludzi...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 10:16, 07 Cze 2006  
Anka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze


Mam jeszcze jedną historie, ale tutaj nikt nie zawinił.. to smutna historia przy ktorej ja się poryczałam... nie wiem co stało się z tym psem bo to dawnoo było, historie tę pisała dyrektorka naszego rudzkiego schroniska jak i wiele wiele innych...

"Smutna historia o przyjaźni i rozłące
To był pochmurny, szary dzień, padał deszcz. Z samego rana rozległ się dzwonek do bramy schroniska. Za furtką stał przemoknięty, zmarznięty chłopiec, trzymał na smyczy dużego, pięknego psa. „Mama kazała mi go przyprowadzić, straciła pracę, nie mamy pieniędzy, nie stać nas na jego utrzymanie” – chłopak wydusił z siebie te słowa z wielkim trudem, stawały mu kością w gardle. Podał mi smycz, a po policzkach spłynęły mu łzy. Szybkim ruchem przytulił psa, wytarł nos w rękaw, krzyknął : „proszę, znajdźcie mu dobry dom...” i pobiegł przed siebie. Pies chciał biec za nim, szarpał się nerwowo na smyczy, z trudem udało mi się utrzymać ją w rękach. Zamknęłam go w klatce, jak oszalały biegał w kółko próbując znaleźć wyjście, z dziką pasję gryzł grube, metalowe pręty, przy tym wył i skomlał przeraźliwie.

To był najsmutniejszy dzień w ich życiu. Jakaś złośliwa ironia opatrzności. Oboje nie mieli prawie nic prócz siebie nawzajem, lecz zły los i to im zabrał – zniszczył tą czystą i bezinteresowną przyjaźń.

Mars leży w budzie nie wychodzi z niej całymi dniami. Jest nieobecny, jego oczy straciły swój dawny blask. Kiedyś był pięknym, pełnym energii, tryskającym szczęściem psem. Teraz stał się płochliwym, obojętnym na wszystko, chuchrowatym kundelkiem. Leży i spogląda gdzieś w głęboką dal. Jak wytłumaczyć biednemu psu, że jego pan go nie zdradził, kocha go nadal, lecz życie nie zna litości, a los jest okrutny – jak ukoić jego cierpienie ?

A chłopiec ... , każdego wieczoru prosi, by opatrzność zgotowała lepsze życie jego ukochanemu psu. Czy jego modły się spełnią ... pozostaje jedynie wiara, że świat nie jest aż tak okrutny. "


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 21:49, 10 Cze 2006  
Lena
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Smutne :(


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 22:28, 10 Cze 2006  
MrcN2k
wymiatacz
wymiatacz



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


Cytat:
Oboje nie mieli prawie nic prócz siebie nawzajem


a ja się pytam, skąd autor tego tekstu mógł to wiedzieć? Co, mieszkał z tym dzieckiem? Może dzieciak miał kochających rodziców, w ogóle całą rodzinę, może miał przyjaciół, którzy mu pomogli, gdy potrzebował?

Oczywiście, może i miał, ale to już by popsuło cały wydźwięk tekstu...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 9:58, 11 Cze 2006  
Anka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze


MrcN2k napisał:
Cytat:
Oboje nie mieli prawie nic prócz siebie nawzajem


a ja się pytam, skąd autor tego tekstu mógł to wiedzieć? Co, mieszkał z tym dzieckiem? Może dzieciak miał kochających rodziców, w ogóle całą rodzinę, może miał przyjaciół, którzy mu pomogli, gdy potrzebował?

Oczywiście, może i miał, ale to już by popsuło cały wydźwięk tekstu...

gdyby nie ten wpis historia nie miałaby tego czegoś..

wiesz.. ja mam kochajacych rodzicow, mam kochajacego chlopaka i mam kochajacego psa.. jestem świadoma że za jakiś czas on odejdzie do krainy wiecznych łówow i nigdy już nie będzie tak jak jest.. pomimo ze oni wszyscy będą obok mnie.. wtedy bede miała wrazenie ze wszystko sie obrocilo przeciwko mojej osobie, ze zabrano mi przyjaciela ktory przez kilkanascie lat wiernie strozowal przy moim boku, ktory uczyl mnie ze zwierze nie jest rzecza, ze cieplo jego futerka jest takie uspokajace.. i wiem ze juz nikt nie zaalarmuje w nocy ze cos sie dzieje.. i ze juz nigdy nie pokaze ze jest moim małym obrońcą..
gdy odchodzi ktos kogo się kocha, odchodzi i cząstka serca wraz z nim..
Nie wyobrazam sobie oddania swojego przyjaciela do schroniska i nie jestem wstanie pojać co ten chłopak przeżywał..


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 10:41, 11 Cze 2006  
MrcN2k
wymiatacz
wymiatacz



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


Nie twierdzę, że ta historia jest wesoła, nie twierdzę też, że jest prawdziwa. Nie twierdzę również, że nie jest prawdziwa, aczkolwiek osobiście w nią nie wierzę. Z natury jestem sceptykiem, jeśli chodzi o jakiekolwiek historie pisane tylko z jednego punktu widzenia. Sam zawsze staram się przekazać coś w miarę obiektywny sposób. Nienawidzę, gdy ktoś, aby podkoloryzować jakieś opowiadanie posuwa się do kłamstwa, lub chociażby nierzetelności.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum TEMATYCZNY MIX =] Strona Główna -> PRZYJACIELE-PSY -> Nie to nie ludzie...to POTWORY!!! Wszystkie czasy w strefie GMT + 13 Godzin  
Strona 2 z 2  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin