No i właśnie na tym polega nasz konflikt z księdzem...no zaczęło się od tego że jeden chłopak z naszej klasy nie chodzi na religie bo jest innego wyznania. A ksiądz na lekcji zaczął nam mówić jak jego rodzice głupio rbią, że takich ludzi powinno się tępić to my mu powiedziałyśmy kilka słów prawdy no i mamy u niego ******* Zresztą prawie cała klasa ma. Więc u nas to działa w obie strony.
Więc miejmy nadzieje że nasz minister edukacji nie wpadnie na ten jakże inteligentny pomysł
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 7:45, 13 Maj 2006
MrcN2k
wymiatacz
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
chociaż z drugiej strony takie "nawracanie" księdza do rzeczywistości mogłoby być nawet fajne. Gorzej, jakby ocena z religi liczyła się do średniej... bo jeśli chodzi o papierek na ślub kościelny, to sram na niego. I tak nie zamierzam brać kościelnego :P
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 8:25, 13 Maj 2006
Monika
bywalec
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ale dyrektorzy będą mieli naprawdę problem z układaniem planu lekcji. Bo jeśli Ci, co chodzą na religię będą mieli ją w środku, a ja będę miał ją na końcu, albo jeszcze będę musiał czekać na etykę, to pójdę z tym do dyrektorki, a jak nic nie pomoże, to do kuratorium. Nie mówię już o zadymie zrobionej przez ojca.
Wszystkie czasy w strefie GMT + 13 Godzin
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach